
Wrócimy kiedyś znów
Wrócimy kiedyś znów
Do wspomnień z tamtych lat
Do śladów które już
Zasypał czasu wiatr
Znajdziemy ten sam dom
I bramy chłodny cień
Choć to daleko stąd
Wrócimy lada dzień
Choć matka już nie spyta nas
Gdzie naszych oczu dawny blask
I chociaż u zamkniętych drzwi
Nie będzie na nas czekał nikt
Wrócimy kiedyś znów
Do najzwyklejszych spraw
Do zapomnianych słów
Do jasnej barwy dnia
Wrócimy kiedyś znów
Do najzwyklejszych spraw
Do zapomnianych słów
Do jasnej barwy dnia