Kombi

Wstawaj, Wstawaj - Jesteś Wolny


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

W dowodzie masz trzy stówy, jechałeś całą noc
Za tobą brudny dworzec już nieważny
Na dworzec jeszcze wrócisz, na ławce będziesz spać
Nim złapiesz ranny pociąg do roboty

Czekałeś dwa miesiące, by znowu zacząć żyć
Przed tobą koncert koncert i co dalej
Dochodzisz już do kasy i wreszcie możesz wejść
W bufecie jeszcze piwo i na salę

Wstawaj, wstawaj czas się podnieść
Wstawaj, wstawaj jesteś wolny
Muzyka zniszczy lęk i znowu jesteś

Wstawaj, wstawaj czas się podnieść
Wstawaj, wstawaj jesteś wolny
Muzyka zniszczy lęk i znowu jesteś

Wstawaj, wstawaj czas się podnieść
Wstawaj, wstawaj jesteś wolny
Muzyka zniszczy lęk i znowu jesteś

Podamy sobie ręce, gdy pora będzie wyjść
Sam pójdziesz w swoją stronę niesamotny
Zostało ci na bilet na dworzec wracać czas
Pamiętaj, w poczekalni byłeś wolny

Wstawaj, wstawaj czas się podnieść
Wstawaj, wstawaj jesteś wolny
Muzyka zniszczy lęk i znowu jesteś

Wstawaj, wstawaj czas się podnieść
Wstawaj, wstawaj jesteś wolny
Jesteś wolny