
Wypiję twoją krew
Księżyc świeci nad balkonem
Nie mogę w nocy spać
Moje powieki są otwarte
Ciało zaczyna drgać
Gdy zegar znów wybije północ
To wzbudzi we mnie gniew
Twe szpilki słyszę na chodniku
Czuję morderczy zew
Ja w twoją szyję zęby wbiję
Wtedy pokochasz mnie
Zostaniesz tak jak ja wampirem
Wypiję twoją krew
Ja stoję w cieniu i cierpliwie czekam
Pod czaszką kłuje ból
W torebce chyba nie masz kołka
Zestawu srebrnych kul
Nie jadłaś czosnku i cebuli
To może zabić mnie
Dziś rano wyczyściłem zęby
By z tobą spotkać się
Ja w twoją szyję zęby wbiję
Wtedy pokochasz mnie
Zostaniesz tak jak ja wampirem
Wypiję twoją krew
A potem to już zawsze razem
Przez sto tysięcy lat
Będziemy żyli nieśmiertelni
Tak długo jak ich świat