Antonina Krzyszton

Z siatką na motyle


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Ona już przebiegła salę
Gubiąc białe pantofelki
Mignął gdzieś za drzwiami welon
Szeleściły gdzieś koronki

Białe dłonie na drzwiach białych
I na bielutkich klawiszach
Śmieszny biały śpiew wieczorny
Nagła i perłowa cisza

Już zamknięty pokój mały
Sen w pościeli na poduszce
Na podłodze wachlarz biały
Cztery łzy i smutny uśmiech

We śnie znów cichutko biegnie
Lekko tupią nagie stopy
I znów welon szum koronki
Śmieszny biały śpiew wieczorny

We śnie znów cichutko biegnie
Lekko tupią nagie stopy
I znów welon szum koronki
Śmieszny biały śpiew wieczorny