
Zachodu miękki cień [Podkład]
A może to był sen
Ten jeden który może przyśnić się
I tylko w wiosny czas tylko w wiosny czas
Gdy rozkwieci świat kolorowy maj
A może to był sen
Igraszka kształtów chmur na nieba tle
Rosnących z wiatrem w żagli krągłą biel
W wachlarz śnieżnych piór
Co rozpłynął się jak sen
Odjechał Wielki Wóz w labirynt dróg
A nam wciąż brakło słów i brakło tchu
Już świt w tysiącu szyb
Roztopił szkło w płynny blask
A myśmy jeszcze szli
Unosząc ciepło własnych rąk
W niewiadomy świat
A może to był sen
Ten jeden który może przyśnić się
I tylko w wiosny czas tylko w wiosny czas
Gdy rozkwieci świat kolorowy maj
A może to był sen
Igraszka kształtów chmur na nieba tle
Rosnących z wiatrem w żagli krągłą biel
W wachlarz śnieżnych piór
Co rozpłynął się jak sen
A może to był sen
Ten jeden który może przyśnić się
I tylko w wiosny czas tylko w wiosny czas
Gdy rozkwieci świat kolorowy maj
A może to był sen