
zapnij pasy! [interludium]
Budzi mnie kobieta mówiąc po niemiecku coś o turbulencjach
Pod nami Nigeria
Nasze życie nieoczekiwanie zmienia tor tak jak serial
Pada mi bateria podłączam telefon
I notuję dalej coś o peryferiach naszego życia które ostatnio niczym loteria albo ruletka
Za oknem pełnia księżyc świeci tak jak biżuteria
Lądowanie miękkie szybka droga do celu
Wszystko wokół piękne i słoneczne jak sierpień
Z tarasu zachód słońca wzrok tam kieruj
A w garażu Benz jest czas zwiedzić to miejsce