Dawid Podsiadło

Szarość i Róż


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Te paprochy co w kieszeni tak się wkręcą w dwójkę albo w klucz
Albo gdy telefon znika, a Ty masz go przy uchu
Gdy pod inny dom podjeżdża autem prosto z moich snów
Albo gdy leciutko, małym palcem o znajomy róg

Disco polo love
Od dziecka po grób
Dobro narodowe
Więc wskakuj na stół
Dni kabaretowe
Aż zaboli brzuch
Sny dwukolorowe
To szarość i róż

Gdy nie patrzą w oczy piramidy chcą nam wcisnąć znów
Albo gdy puszczają późno w nocy głośne łubudu
Gdy już prawie w środku, a odjedzie nam bezczelny bus
A zwłaszcza wtedy, gdy Ci ważni bronią tylko swoich dóbr

Disco polo love
Od dziecka po grób
Dobro narodowe
Więc wskakuj na stół
Dni kabaretowe
Aż zaboli brzuch
Sny dwukolorowe
To szarość i róż