01.09.2019


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Smutne życie w dużym białym domu
Ściany, kraty, pusty, mały pokój
Olewały, używały mroku
Ja oddałem duszy cały spokój
Smutne życie w dużym białym domu
Ściany, kraty, pusty, mały pokój
Olewały, używały mroku
Ja oddałem duszy cały spokój

Smutne życie w dużym białym domu
Ściany, kraty, pusty, mały pokój
Olewały, używały mroku
Ja oddałem duszy cały spokój

Siedzę i nie wiem co powiedzieć
Siedzę i każde słowo w eter
Puszczam licząc, że usłyszę twoje usta
Pusta, nowa butla jest już prawie pusta
Kurwa
Kładę ręcę na gwiazdy i każda na mnie tu patrzy, i mówi jakby mnie znała, i mówi jakby mnie chciała
Chodź, chodź, łyk, łyk, shoot, shoot, cyk, cyk
Ja już to słyszałem no i już podziękowałem, także mnie już nie namawiaj
Gapię się w czarny telefon, mija chwila, rozpierdalam go o beton, to już trzeci
Bo mnie wkurwia widok, stoję z nabitą żyłą, jakby ktoś mi wczepił wenflon i polewał
Trzeci telefon, na zegarku trzecia, chowam się pod kołdrę i udaję, że mnie nie ma
Smutne życie w dużym białym domu
Ściany, kraty, pusty, mały pokój
Olewały, używały mroku
Ja oddałem duszy cały spokój
Żeby móc rapować, żyję w paranojach i no nie wiem jak zachować się przy ludziach
A dziś kogo słucham to jest niemy słuchacz

Smutne życie w dużym białym domu
Ściany, kraty, pusty, mały pokój
Olewały, używały mroku
Ja oddałem duszy cały spokój
Smutne życie w dużym białym domu
Ściany, kraty, pusty, mały pokój
Olewały, używały mroku
Ja oddałem duszy cały spokój

Smutne życie w dużym białym domu
Ściany, kraty, pusty, mały pokój
Olewały, używały mroku
Ja oddałem duszy cały spokój

The most viewed