Antypokoleniowcy


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Wszyscy piją energole i bawią się używkami
A dziewczyny siedzą w telefonie dniami i nocami
Zero pasji, zero pracy, byle by skończyć z dwójami
I odpalić na Porn Hubie zakładkę ze step siostrami
Bo to już uzależnienie, nie znam samodyscypliny
Co za dziwne pokolenie, dziś wracam do tej maksymy
Babcia z dziadkiem mi mówili, żebym zawsze był uczciwy
I nigdy nie wplątał się w alkohol albo narkotyki
Wiem, że nigdy nie ulegnę, ale ciężko mi się patrzy, jak świeżo po urodzeniu przykuwają nas do ławki
Uczyłbym się tylko rapu, gdybym nie wkurwiał sąsiadki, bo w chuj znam się na tym fachu i mam spisane notatki