Adriatyk ocean gorący


To brzeg pulsujący
To rąk ocean gorący
To mrok, cierpki mrok
I noc, noc

Wołania coraz mniej
W wolny odpływam sen
Wołania coraz mniej
Adriatyk zamknął się

I szept słonej ciszy
I nagle blask, ostrość kliszy
I biel, gęsta biel
To sen, sen

Wołania coraz mniej
W wolny odpływam sen
Wołania coraz mniej
Adriatyk zamknął się

Wołania coraz mniej
W wolny odpływam sen
Wołania coraz mniej
Adriatyk zamknął się