Balans


Siema jestem Sobota mistrz kolędy i kaca
Lubiłem się zatracać jak Peja i Glaca
Rock&roll taka praca ziom miało się opłacać
Oj oj żadne bo przetrwa zło jeden na 100
Tak by to się mogło zdawać panie
Lecz to okazało się być tylko modłą nie w planie
Ba kolędowanie dymanie picie i ćpanie
To już nie jest życie no cóż to umieranie
Dzień w dzień w takim stanie (dzień w dzień w takim stanie)
Jak cień samego siebie gdzieś przemykanie
I skromnym mym zdaniem (i skromnym mym zdaniem)
Nieprzytomny co ranek
Nic nie ogarniałem
Pierwszym zadaniem sposób na kaca
Dwa Wóda pieprzówa i auu sialalala
Niby wszystko oka niby wszystko jest git
To dlaczego tak smutno gra bit

Niby wszystko w porządku mija dzień za dniem
Niby nie mam żadnych granic ale gdy budzę się
Widzę ten sam stół na nim ten sam chaos
W mojej głowie chaos jakby czegoś brakowało
Czuje że lecę ale tak na prawdę spadam
Zapomniałem kim byłem wszystko się rozpada
Nikt nie pomaga sam muszę się ogarnąć
Zdjąć nogę z gazu albo stoczę się tu na dno

Odnajdź w sobie balans
I nigdy się nie wypalaj
Nie wmawiaj sobie że nie możesz się postarać
Zaraz nie wszystko naraz
Znajdź równowagę w tym co robisz

Odnajdź w sobie balans
I nigdy się nie wypalaj
Nie wmawiaj sobie że nie możesz się postarać
Zaraz nie wszystko naraz
Znajdź równowagę w tym co robisz

Niby wszystko jest dla ludzi
Gorzej gdy się nie wybudzisz w czas
I wiem ze lubisz jak nikt nie mówi ci co i jak
Wolny jak ptak lecimy z tym hamulców brak
Nie liczyć godzin i strat ach życie jak w snach
Trochę strach jak se teraz o tym myślę
Ilu takich jak ja wyszło na tym niekorzystnie
W końcu czar pryśnie tak jak u nich
Królowie ulic pozamieniani w żuli
Każdy co chciał dostał zabulił
Chcesz to zostań i dorzuć do puli
Ja muszę odpulić by nie zamulić
Wiem ciężko odmówić to lubi zgubić
wiec gaz do dechy teraz jest ten właściwy czas
Potem to kiedy Gdy zabierze gdzieś daleko nas
Przygaśnie blask ogarnie nas szarość
Teraz bierz się w garść chuj z tym co na starość

Odnajdź w sobie balans
I nigdy się nie wypalaj
Nie wmawiaj sobie że nie możesz się postarać
Zaraz nie wszystko naraz
Znajdź równowagę w tym co robisz

Odnajdź w sobie balans
I nigdy się nie wypalaj
Nie wmawiaj sobie że nie możesz się postarać
Zaraz nie wszystko naraz
Znajdź równowagę w tym co robisz

Odnajdź w sobie balans
I nigdy się nie wypalaj
Nie wmawiaj sobie że nie możesz się postarać
Zaraz nie wszystko naraz
Znajdź równowagę w tym co robisz

Odnajdź w sobie balans
I nigdy się nie wypalaj
Nie wmawiaj sobie że nie możesz się postarać
Zaraz nie wszystko naraz
Znajdź równowagę w tym co robisz