Ballada


Niech ballady tej ton
Niech ballady tej płynie ton, płynie ton
Niech ballady tej ton
Płynie w każdą ze świata stron, świata stron
Niech płynie i niech grzeje nas od stóp do głów
Wykąpiemy świat tak tak w świetle znów
Ono gasi mrok, ono gasi mrok i topi lód

Nie wiadomo jaki cud, kto by w to uwierzyć mógł
Lecz pewnego dnia, siedmiu miliardom dusz
powiedziano czego chcesz, to na pewno spełni się
Ja dla innych światła chce
Oh oh

Niech ballady tej ton
Niech ballady tej płynie ton, płynie ton
Niech ballada ta
Płynie w każdą ze świata czterech stron

Więc na prawdę żaden cud
Skoro prosić każdy mógł
Nie dla siebie lecz dla bliźnich lepszą z dróg
Jest wydawać zamiast brać
I nie czerpać ale wlać
By wykąpać cały świat
To miliardy są serc
To miliardy są serc i głów
Wykąpiemy ten świat
Wykąpiemy go w świetle znów

Inwazja dobrych serc, cierpliwej armii
Twardy miecz skruszy mur
To wszystko w nas już jest
Aż po ostatni życia skurcz, życia skurcz

Inwazja dobrych serc, cierpliwej armii
Twardy miecz skruszy mur
To wszystko w nas już jest
To zawsze było i będzie tu

To miliardy są serc
To miliardy są serc i głów
Wykąpiemy ten świat
Wykąpiemy go w świetle znów