Święta będą cały rok


Gdy stanie dom nasz, posadzę tam
Posadzę tam drzewo i imię mu dam
Gdy stanie dom nasz, zbudujemy piec
Będę rąbał drwa i co sobotę piekł w nim chleb

Święta będą u nas cały rok
Wokół domu niepotrzebny płot
Chodźcie wszyscy wejdźcie kiedy ziąb ogrzać się
Ogrzać się

Święta będą u nas cały rok
Nigdy się nie spali świecy knot
Chodźcie wszyscy wejdźcie kiedy ziąb ogrzać się
Ogrzać się

Gdy stanie dom nasz, przejdę przez próg
Ja zawszę Ciebie przez próg nosić bym mógł
Patrz, pierwsza gwiazdka i pod butem śnieg
Wyciągniemy sanki, do kominka damy drew

Święta będą u nas cały rok
Wokół domu niepotrzebny płot
Chodźcie wszyscy wejdźcie kiedy ziąb ogrzać się
Ogrzać się

Święta będą u nas cały rok
Nigdy się nie spali świecy knot
Chodźcie wszyscy wejdźcie kiedy ziąb ogrzać się
Ogrzać się

To dziecko w środku budzi się
Chłopiec mały budzi się
I dziewczynka mała też
Każdy z nas je ma

To dziecko w środku budzi się
Obudź wreszcie, obudź je
Kiedy śpi to życie twe traci cały blask

Święta będą u nas cały rok
Wokół domu niepotrzebny płot
Chodźcie wszyscy wejdźcie kiedy ziąb ogrzać się
Ogrzać się

Święta będą u nas cały rok
Nigdy się nie spali świecy knot
Chodźcie wszyscy wejdźcie kiedy ziąb ogrzać się
Ogrzać się

Chodźcie tu, chodźcie do ognia
W sercach nam płonie pochodnia
Chodźcie tu, chodźcie do ognia
Tam, chodźcie tam

Chodźcie tu, chodźcie do ognia
W sercach nam płonie pochodnia
Chodźcie tu, chodźcie do ognia
Tam, chodźcie tam