Gdzie Szumiące Topole
Pod nogami kurz przebytej drogi
Przed oczyma pierwsza zieleń pól
Kiedyś ojciec wrócił tu z nad Oki
Kiedyś wrócił, wrócił właśnie tu
Gdzie szumiące topole
Biją w niebo wysoko
Gdzie wiklina się kłania
Wędrującym obłokom
Gdzie na piasku wiślanym
Ścieżek plączą się sieci
Gdzie ptak szuka schronienia
Zanim dalej odleci
Gdzie każdego domu
Drzwi otwarte
Gdzie bielonych sadów
Kwiaty barwne
Gdzie kąkole i maki
Strzegą ciszy przy drodze
Gdzie jest gościem serdecznym
Nieznajomy przechodzień
Ile lat minęło od tej pory,
Inne miasta, inny rzeki nurt,
Lecz jak ojciec nie zapomnę o tym
Że i moje miejsce właśnie tu
Gdzie szumiące topole
Strzegą ciszy przy drodze
Gdzie jest gościem serdecznym
Nieznajomy przechodzień