Ja zwariuję


Ja zwariuję tutaj nie ma chwili ciszy
Ma być spokój czy mnie słyszy
Od stukniętych mnie wyzywa
A sam głupek się wyżywa

Pani chyba jest stuknięta
Czego wrzeszczy czego stuka
Zwariowała zwariowała
Niech psychiatry Pani szuka

Takiej to nagadać mało
Tego jeszcze brakowało
Że sąsiadów takich mam
Zwykły gnojek głupek cham

Pan to chyba jest stuknięty
Myśli Pan że sam tu żyje
Pan zwariował on zwariował
Chętnie bym mu sznur na szyję

Takiej to nagadać mało
Tego jeszcze brakowało
Że sąsiadów takich mam
Zwykły gnojek głupek cham

Ja zwariuję tutaj nie ma chwili ciszy
Ma być spokój czy mnie słyszy
Od stukniętych mnie wyzywa
A sam głupek się wyżywa

Pani chyba jest stuknięta
Chyba rozum wyparował
Zwariowała zwariowała
Ja bym takiej nie darował

Takiej to nagadać mało
Tego jeszcze brakowało
Że sąsiadów takich mam
Zwykły gnojek głupek cham

Pan to chyba jest stuknięty
Porozwala pan sufity
Pan zwariował on zwariował
Perkusista niewyżyty

Takiej to nagadać mało
Tego jeszcze brakowało
Że sąsiadów takich mam
Zwykły gnojek głupek cham

Ja zwariuję tutaj nie ma chwili ciszy
Ma być spokój czy mnie słyszy
Od stukniętych mnie wyzywa
A sam głupek się wyżywa

Ja zwariuję tutaj nie ma chwili ciszy
Ma być spokój czy mnie słyszy
Od stukniętych mnie wyzywa
A sam głupek się wyżywa