Jeszcze


Mimo tylu lat za nami
Pocałunków zapomnianych
Marzeń zgrabnie odłożonych w kąt

Długich godzin nieprzespanych
Niespokojnych snów nad ranem
Bólów głowy o poranku wciąż

Jeszcze w głowie tak zielono mamy
Jeszcze tyle nocy jest przed nami
Jeszcze czasem wina zachce się
Czasem wina zachce się

Mimo spraw nierozwiązanych
Listów nigdy niewysłanych
Niewypowiedzianych myśli to

Jeszcze w głowie tak zielono mamy
Jeszcze tyle nocy jest przed nami
Jeszcze czasem wina zachce się
Czasem wina zachce się

Jeszcze ciągle mam dla Pani
Tyle kwiatów do zerwania
Do wyszeptania tyle wierszy wciąż

Jeszcze w głowie tak zielono mamy
Jeszcze tyle nocy jest przed nami
Jeszcze czasem wina zachce się
Czasem wina chcemy

Jeszcze w głowie myśli wciąż zielone mamy
Jeszcze przecież tyle nocy jest przed nami
Jeszcze czasem wina zachce się
Czasem wina zachce się