Kolejna porcja


Tu dwa światy idę za tym moja dusza tego pragnie
Życie życie nie w szufladę oby nie skończyć tu na dnie
Zdrowie ważne to podstawa i trzeba się za to wziąć
Możesz być tutaj kim chcesz najważniejsze sobą bądź
Zrywam zawleczkę wyrywa gryf jak kolejna sekundę
Życie walka z samym sobą bym wygrał kolejną rundę
Życzę tobie twej rodzinie farta zdrowia powodzenia
Idź po swoje bierz co swoje byś nie trafił do więzienia
By rodzina nie martwiła się korzystał z każdej chwili
Nawet wtedy gdy tygrysie tło dotyka tak jak chili
Nie daj się przechytrzyć lisom bo oni są jak porażka
Zło meta amfetamina naturalnie ciężka jazda
Inne sprawy dla mnie ważne więc lecę na drugi pokój
Inna scenografia patrz inny świat tam niepokój
Inna akcja nie rozumiesz raczej byku jestem inny
Lecę po swoje zdobywam szczyty czyli plan ambitny
Mam to wybór tak jak każdy więc wybieram swoją drogę
Idę prosto i przed siebie patrzę zboczyć z niej nie mogę
Z Bogiem lecę złote dziecię upuścił na drugi świat
Znam ten obraz od podszewki czytaj z fartem za pan brat
Za rodzinę nie ma granic człowiek oddać życie w stanie
Albo nawet się powalić boże trzymaj ich za ramię
Miej wszystkich bliskich w opiece bo nikt nie wie co się stanie
Gdy na chuju stanął świat i jak zwykle gruby taniec

Kolejna porcja na stłumiony ból tu
Życie mi daje wybór idę idę za nim
Nadjeżdża szama dla tych spragnionych gatunku
Wjeżdża i wpierdalamy to jak pojebani
Kolejna porcja na stłumiony ból tu
Życie mi daje wybór idę idę za nim
Nadjeżdża szama dla tych spragnionych gatunku
Wjeżdża i wpierdalamy to jak pojebani

Wedle gustu choć o tym się nie gada to przesada
Trochę szybsze tempo lecę mijam gnój maskarada
Mijam co mi nie po drodze tym podobne żyje swoim
I tu nie wpierdalam się do dziwnych z dupy paranoi
Elo wszystkim dobrym ludziom 24 na dobę
Jak ktoś kiedyś wspomniał nawet w najchujowszą pogodę
Swych bliskich nie zawiodę sam siebie nie zawiodę
Uważaj bo życie tupet ma okazać się schodem może
Może wyrwać z butów poszybować w przestrzeń
Jak snowboardzista zapierdalać może też na desce
Może wyjebać jak przester smakować tak jak Chester
Bądź naturalny być bądź naturalny jestem
Nadjeżdża szama dla wszystkich co spragnieni
Zmian na dobre zmian czy coś się zmieni
Zawiść cię nie doceni musisz sam wybrać
Ten świat czy ten świat decydujesz ty brat

Kolejna porcja na stłumiony ból tu
Życie mi daje wybór idę idę za nim
Nadjeżdża szama dla tych spragnionych gatunku
Wjeżdża i wpierdalamy to jak pojebani
Kolejna porcja na stłumiony ból tu
Życie mi daje wybór idę idę za nim
Nadjeżdża szama dla tych spragnionych gatunku
Wjeżdża i wpierdalamy to jak pojebani