Majami


Już wpuszczają mnie na teren
Wielkiego festiwalu
Wszyscy idą pod scenę
Zobaczyć piękne kapele

Ale ja nie chodzę na piękne kapele
Bo ja wiem że pod sceną się nie uchleję

I choćbym jechał do Majami
Na festiwal z dupami
Będę chodził za rękę
Z samymi menelami

La la

Zaczepiła mnie jakaś dupa
I czegoś ode mnie wymaga
Ciągnie mnie do namioty
A ja przecież nie domaga

Bo ja dziś wypiłem za dużo browara
I ja wiem że nie dotknę tego towara

I choćbym jechał do Majami
Na festiwal z dupami
Będę chodził za rękę
Z samymi menelami

La la

Każdy się z kimś zaprzyjaźnił
Każdy wyrwał jakąś dziewczynę
Każdy bawił się pod sceną
Lub był tam chociaż przez chwilę

A ja tak się upierdoliłem
I siedzę tu najebany 84 tą godzinę

I choćbym jechał do Majami
Na festiwal z dupami
Będę chodził za rękę
Z samymi menelami

I choćbym jechał do Majami
Na festiwal z dupami
Będę chodził za rękę
Z samymi menelami

La la