Modlitwa


Dzięki Ci Panie za odpuszczanie grzechów
Nic co ludzkie nie jest mi obce
Mów mi człowieku
Od wieków wszystkim jest wiadome
Że Pan podarował ludziom wolną wolę
Dzięki Ci za to chodź często jakoś większość
Moich wyborów ma wątpliwą jakość
Za przemijanie wrogów
Za przyjaźń za miłość
Wszystkiego Sobuśia to życie doświadczyło
Czegoś się nauczyło
Czegoś się zapomniało
Bogu dzięki że coś wciąż się działo
Za talent za StoPro
Za endo za zdrowie
Za balet dziewczyny
Jeez proch za cokolwiek
Na pewno za Mateo
Za 3 moich Crue każdy z nich
Mógłby wydać album w tej chwili
Żeby wszyscy tu dalej w pokoju żyli
Podziękujmy Bogu z całej siły

Bóg dał mi dar (dał mu dar)
Bym grał Mu z serca (grał mu z serca)
Bóg dał mi dar (dał mu dar)
I słychać to w tych wersach (oh)
Bóg dał mi dar (dał mu dar)
Bym grał Mu z serca (grał mu z serca)
Bóg dał mi dar (dał mu dar)
I słychać to w tych wersach (oh)

Teraz S.O.B Będzie przepraszał za grzechy
Przez ta zwrotkę więc gaz do dechy
Jeden wdech Trzy wydechy eh
Taki właśnie mam życiowy pech
Tym razem nie skłamie Panie
Żebym zdechł
Zacznijmy rzecz może od cudzołóstwa
Sam rozumiesz Boże sam stworzyłeś te bóstwa
Skoro stworzyłeś mnie na swoje podobieństwo
Musisz się oglądać za lalkami często
Soraszka wiesz za tą spoufałość
Odwlekałem tą spowiedź jak długo się dało
Ale że do końca zbliża się ta 16 stka
Boże mój jedyny uszu swoich nastaw
Więc sex narkotyki alkohol do bólu
Życie na podobieństwo ćpunów i żulów
Wybacz mi Panie mam nadzieję że zrozumiesz
Najbardziej żałuje że niczego nie żałuje (niczego nie żałuje)

Bóg dał mi dar (dał mu dar)
Bym grał Mu z serca (grał mu z serca)
Bóg dał mi dar (dał mu dar)
I słychać to w tych wersach (oh)
Bóg dał mi dar (dał mu dar)
Bym grał Mu z serca (grał mu z serca)
Bóg dał mi dar (dał mu dar)
I słychać to w tych wersach (oh)

W imię ojca i syna i ducha świętego amen
Niechaj będzie pochwalony przenajświętszy sakrament
Prawie zapomniałem poprosić Cię o coś
Chcę szmal i kobiety diamenty i złoto
Chcę bal nad balem
W sumie to mam jak dotąd
Od zła jak najdalej
Proszę Cię o to
O ten album żeby odniósł sukces
Nie za następne dziesięć lat ale już wkrótce
O lirykę o flow
O nie kończącą się wenę
O serce szacunek
O zrozumienie o przyjaźń o miłość
To wciąż ma znaczenie
Te prośby kieruje właśnie do Ciebie
A może nie może sam sobie poradzę
Jak inni nie chce być i tym razem
Trwoga to do Boga
Wciąż stoję na nogach
Mam dwie ręce a na karku głowa
Wielu chciało by tego mego życia spróbować
Nie ma co im żałować zajmij się nimi
Żeby jak ja szczęśliwi swoim życiem żyli

Bóg dał mi dar (dał mu dar)
Bym grał Mu z serca (grał mu z serca)
Bóg dał mi dar (dał mu dar)
I słychać to w tych wersach (oh)
Bóg dał mi dar (dał mu dar)
Bym grał Mu z serca (grał mu z serca)
Bóg dał mi dar (dał mu dar)
I słychać to w tych wersach (oh)

Bóg dał mi dar (dał mu dar)
Bym grał Mu z serca (grał mu z serca)
Bóg dał mi dar (dał mu dar)
I słychać to w tych wersach (oh)
Bóg dał mi dar (dał mu dar)
Bym grał Mu z serca (grał mu z serca)
Bóg dał mi dar (dał mu dar)
I słychać to w tych wersach (oh)

Bóg dał mi dar (dał mu dar)
Bym grał Mu z serca (grał mu z serca)
Bóg dał mi dar (dał mu dar)
I słychać to w tych wersach (oh)
Bóg dał mi dar (dał mu dar)
Bym grał Mu z serca (grał mu z serca)
Bóg dał mi dar (dał mu dar)
I słychać to w tych wersach (oh)

Bóg dał mi dar (dał mu dar)
Bym grał Mu z serca (grał mu z serca)
Bóg dał mi dar (dał mu dar)
I słychać to w tych wersach (oh)
Bóg dał mi dar (dał mu dar)
Bym grał Mu z serca (grał mu z serca)
Bóg dał mi dar (dał mu dar)
I słychać to w tych wersach (oh)