Niech żyje ballet


0 2 4 Group group aż po grób

Na stopach mam łyżwy choć na dworze skwar
A lód pływa tylko w drinku który chlam
Jedziemy dziś wszyscy nie jestem tu sam
Jedziemy gdziekolwiek bo drogi nie znam ej
Na na na
Choć nie jem twarogu dziś nie bedę spał
Na na na
A Maryla śpiewa nam „Niech żyje bal"

Na stopach mam łyżwy choć na dworze skwar
A lód pływa tylko w drinku który chlam
Jedziemy dziś wszyscy nie jestem tu sam
Jedziemy gdziekolwiek bo drogi nie znam ej
Na na na
Choć nie jem twarogu dziś nie bedę spał
Na na na
A Maryla śpiewa nam „Niech żyje bal"

Smutek i żal zostawiłem w domu
Zabrałem z tych ziomów cudownych przyjaciół
Za za zdrowie dam dziś pijmy do zgonu
A jutro za swoje perełki na kacu
Synowie pijaków balet mamy w genach
Nie mogło to kurwa sie skończyć inaczej
Bo co byś nie zrobił no to przeznaczenia nikomu stąd jeszcze nie udało oszukać się
Więc chleje niech śpiewa Maryla niech smaży powoli się karkówa z grilla
Że życie to chwila niech każdy pamięta
I że ta chwila nie zawsze jest piękna jak ta
Niech trwa balecik nad morzem i w górach i willach i w blokach
Blety na turę a do szklany rdza
Jebać tanią goudę i tripy po dopach
Ej ej ej
Jebać tanią goudę i tripy po dopach

Na stopach mam łyżwy choć na dworze skwar
A lód pływa tylko w drinku który chlam
Jedziemy dziś wszyscy nie jestem tu sam
Jedziemy gdziekolwiek bo drogi nie znam ej
Na na na
Choć nie jem twarogu dziś nie bedę spał
Na na na
A Maryla śpiewa nam „Niech żyje bal"

Na stopach mam łyżwy choć na dworze skwar
A lód pływa tylko w drinku który chlam
Jedziemy dziś wszyscy nie jestem tu sam
Jedziemy gdziekolwiek bo drogi nie znam ej
Na na na
Choć nie jem twarogu dziś nie bedę spał
Na na na
A Maryla śpiewa nam „Niech żyje bal"