Niewypały


Niewypały wokół nas
Niewybuchy znaków czas

Raz pewien pan
Zakopać chciał sto marek
Schylając się
By przeciąć pędy malin
Spod czapy mchu
Błysnęła stal i druty
A z pana już
Zostały tylko buty

Raz pewien gach
Przedłużyć chciał gatunek
Schylając się
By złożyć pocałunek
Spod paska w bok
Wystrzelił nabój ślepy
I z gacha już
Uleciał cały przepych

I ty uważaj kiedy robisz coś
Bo stal i druty grożą dość
I ty też możesz czasem strzelić źle
I ty też możesz i ty

Niewypały wokół nas
Niewybuchy znaków czas
Niewypały wokół nas
Niewybuchy znaków czas

Raz pewien czub
Założyć chciał parlament
Gdy głowił się
By spisać szwagrów gamę
Po chwili wył
Karetki sygnał w bramie
Ten czubek już
Nie widział więcej klamek

Raz pewna miss
Założyć chciała veto
Lecz wzięła go
Na tyłek stroną nie tą
Za roku część
Okrzyki słyszy paczki
A były to
Bez majtek pięcioraczki

I ty uważaj kiedy robisz coś
Bo stal i druty grożą dość
I ty też możesz czasem strzelić źle
I ty też możesz i ty

Niewypały wokół nas
Niewybuchy znaków czas
Niewypały wokół nas
Niewybuchy znaków czas

I ty uważaj kiedy robisz coś
Bo stal i druty grożą dość
I ty też możesz czasem strzelić źle
I ty też możesz i ty

Niewypały wokół nas
Niewybuchy znaków czas
Niewypały wokół nas
Niewybuchy znaków czas

Niewypały wokół nas
Niewybuchy znaków czas
Niewypały wokół nas
Niewybuchy znaków czas