Odkąd Pamiętam


Nie jestem kurwa biznesmenem odkąd pamiętam to biegnę
U każdego dni są różne coraz trudniej te powszednie
Jest ogarniać dawać wsparcie wykonywać ruchy
Ocean entuzjazmu w ludziach już dawno jest suchy
26 minęło znów łaskocze mnie hardcore
To że widzę zagrożenie zawdzięczam upadkom
I znowu te bezsenne stres i papierosy
Tych upadków tak jak szlugów mam naprawdę dosyć
To ja Tam gdzie bogowie a nie głos twego serducha
Choć pokaże tobie jak się spada najniżej łańcucha
Tu gdzie nawet zakłamani zostaną bez bariery
I gdzie jedynym ratunkiem pozostaje bycie szczerym
Wracam tu z nadzieją znów zamykam się w kabinie
Grubo wierząc że kapitan na tym morzu już nie zginie
Znieczulony i bezczelny pytam „Co jest kurwa
Powiedz mi gdzie jesteś gdzie jest Hip Hop na podwórkach"

Prawdziwy Hip Hop Pisze go lewą ręką
To mój przeciętny skok czytaj łap ponad przeciętność
Odkąd pamiętam codzienność decyzji męstwo
Gdy wchodzę chce mieć pewność nieprawdopodobieństwo
Odkąd pamiętam chcą byś nie pamiętał prawdy
Depczą Cie pędząc tam ślepo jak charty
Brutalny świat nawet dla twardych
Uważaj byś nie dotarł z plecionką na strych
Patryk nie odda partii ruchu nie odda
Odkąd pamiętam ziom nie straciłem godła
Jak drzewo zacząłem od gór idę ku światłu
Joanna tych kilku bezszponów cały świat mój
Z szacunkiem traktuj bo wśród swoich truci
Odkąd pamiętam to świat ludzi się kłóci
Już czas się ocucić uczyć się na własnych błędach
Nie złapałeś To przewiń i wreszcie zapamiętaj

To podwórku osiedle bloki chociaż to już było
Chyba nie umiem inaczej definiować słowa miłość
Pamiętam Rh Rh zajawka człowieku
Gdy zajawe oponentom wychodziło się na sprzekór
Chyle czoła starej szkole i przestałem salutować
To taka jedyna której dałem sie kształtować
Dziś pozdrawiam HipHop który żyje w moich kręgach
A pamięć Umiem daleko w niej sięgać

I znów pamięcią sięgam tamten czas tęcza splata
Desant WRZ Kartel Koncert Plakat Klub Hades Artur na macie latał
Ten świat wrzesińskich dzieci z moim się przeplatał
Klasyk jak bambata czas pierwszych kolekcji
Zaklęci kulturą głodni niesforni z szacunkiem do korzeni
Ten czas nic nie zmienił nadal wersy pisze nocą
Odkąd pamiętam jestem naładowany mocą
Nie pytaj „gdzie i po co" Bo to muzyka po coś

Wracam tu z nadzieją
Ide ku światłu
Cały świat mój
Czas się ocucić
Ej człowiek
Pamięciam sięgam

Wracam tu z nadzieją
Ide ku światłu
Cały świat mój
Czas się ocucić
Ej człowiek
Pamięciam sięgam