Psalm 37
Nie gniewaj się na łotra
Powstrzymaj się w gniewie
On mija jak trawa przemija jak zieleń
Zaorzą te ziemie gdzie zło innym czyni
Co miał co posiadał jak piasek pustyni
Widziałem pysznego jak cedr rosnął z siłą
A kiedy wracałam chwila a już go nie było
Występny czatuje na sprawiedliwego
Czy ktoś zabił pokorę, zgubił lecz siebie samego
Pan da pewność myśli twojej w utrapieniu
Gdy podstępny widzi śmierć w twym poniżeniu
Widziałem pysznego jak cedr rosnął z siłą
A kiedy wracałam, chwila a już go nie było