Satyra po nowemu
Oj, Panowie! Oj, Panowie! Coś Wam powiem
Jak kraj długi, wokół słychać o odnowie
Stare formy nam się kurczą
I w to wszystko jakoś twórczo
Jakoś twórczo trzeba włączyć się, Panowie
Weźmy choćby taką twórczość satyryczną
(Na jej temat serce mam szczególnie czułe)
I sam, z głowy, daję słowo
Wymyśliłem całkiem nową
Wymyśliłem całkiem nową jej formułę
Bo satyra, ta prawdziwie nowatorska
Winna przestać się wybrzydzać oraz żalić
Winna zamiast krytykować
Zacząć śmiało akceptować
Oraz silnie, ostro i odważnie chwalić
Weź do serca te uwagi, gdyś satyryk
I postaraj się wymogom chwili sprostać
Dobry przykład daj chłopakom
I satyrą właśnie taką
Bezlitośnie zacznij, bracie, wkoło chłostać
Autor(es): Wojciech Mlynarski