W moim śnie


Dworzec w moim mieście
Ciągle czeka na Ciebie
Dziś mi się nawet przyśniło, że
Między nami nigdy nic nie było

Znam cię
Widziałam jak kochałeś się
Ze mną w moim śnie

Znam cię
Widziałam jak kochałeś się
Ze mną w moim śnie

Park jeszcze tęskni za Tobą
Liście opadły już z drzew
Pociągi przychodzą i odchodzą
Przywiozły ze sobą pierwszy śnieg

Znam Cię
Widziałam jak kochałeś się
Ze mną w moim śnie

Znam Cię
Widziałam jak kochałeś się
Ze mną w moim śnie

Wiatr poplątał nasze drogi
Wiatr co kiedyś był
Oddechem mym na ustach Twych

Ogień spalił nasze serca
Żar co kiedyś światłem był
W oczach Twych, w spojrzeniu Twym

Nie pamiętam już prawie nic
Z naszych nocy i dni
Nie pamiętam już prawie ich
Pocałunków Twych

Dziwna jestem jak na kogoś
Kto mówi, że wszystko jest OK
Samotna jak księżyc wśród gwiazd
Pragnę czasem wiecznie spać
Co dnia tłumię w sobie cały wielki strach
Bo wciąż brakuje mi Ciebie

Znam cię
Widziałam jak kochałeś się
Ze mną w moim śnie
Znam cię
Widziałam jak kochałeś się
Ze mną w moim śnie

Wiatr poplątał nasze drogi
Wiatr co kiedyś był
Oddechem mym na ustach Twych

Ogień spalił nasze serca
Żar co kiedyś światłem był
W oczach Twych, w spojrzeniu Twym

Wiatr poplątał nasze drogi
Ogień spalił nasze serca