Z Pierwszych Stron
Gdy idąc korytarzem zamyślona tak
Ja próbowałem zrobić wdech
Utopić się w błękicie ścian
Nie było tu kolejnych rund
Szybki nokaut już wiem te usta zwiodły mnie
Dzisiaj przywracają tlen
O nas będą mówić
O nas będzie teraz głośno
Damy rade na pewno tylko bądź ze mną i nie bój się
Cały świat chciałby poznać każdą z naszych tajemnic
Milcz zamkniemy przed nim drzwi i będziemy dla siebie żyć
Z pierwszych stron gazet
Przeczytają to co już każdy wie
Z pierwszych stron gazet
Przy Tobie budzę się witam dzień
A to co nasze
I to jak patrzysz na mnie teraz tu
To co nasze
To sekret dwojga ust to dialog ciał i dusz
Przy tobie budzę się (budzę się)
Witam dzień (witam dzień)
Oh eh eh
Za ten jeden słodki uśmiech
Mogłaś wszystko mieć
I świat mógł leżeć u twych stóp
Ty jednak wybrałaś mnie
Uwierz mi to był dobry ruch
Ja zabiorę cię tam gdzie jeszcze nie był nikt
Wymyśliłem konkretny plan
O nas będą mówić
O nas będzie teraz głośno
Damy rade na pewno tylko bądź ze mną i nie bój się
Cały świat chciałby poznać każdą z naszych tajemnic
Milcz zamkniemy przed nim drzwi i będziemy dla siebie żyć
Z pierwszych stron gazet
Przeczytają to co już każdy wie
Z pierwszych stron gazet
Przy Tobie budzę się witam dzień
A to co nasze
I to jak patrzysz na mnie teraz tu
To co nasze
To sekret dwojga ust to dialog ciał i dusz
Przeznaczenie przyniosło Cię
Do moich rąk w zwyczajny dzień
Nabrał kolorów słodyczy szczęścia
Przy Tobie czas nagle przestaje biec
Teraz nam zazdrości świat
Chce odebrać siebie nam
Nie potrzeba pierwszych stron
Chwyć moją dłoń zabieram ciebie stąd
Z pierwszych stron gazet
Przeczytają to co już każdy wie
Z pierwszych stron gazet
Przy Tobie budzę się witam dzień
A to co nasze
I to jak patrzysz na mnie teraz tu
To co nasze
To sekret dwojga ust to dialog ciał i dusz
Przy tobie budzę się (budzę się)
Witam dzień (witam dzień)
Oh eh eh
Przy tobie budzę się
Nie potrzeba pierwszych stron
Chwyć moją dłoń zabieram ciebie stąd