Piotr Rogucki

Requiem Prowincjonalne


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Ktoś tłucze łokciem
W zęby pianina
Zasnął pod stołem pijany basista
Przy nim leży jakaś dziewczyna
Skrzypek nie zagra dzisiaj AVISTA

A mnie nagle coś zrywa od stołu
Wstając nogą trącam basistę
Nad źrenicą czarnego dołu
Pogrzebny dajcie nam występ

I zagrali mozarci prowincji
Głosy jak ślady w błocie pamięci
Mówię Ci szeptem
Słuchaj jak ładnie grają nam dzisiaj do śmierci
Grają nam dzisiaj do śmierci
Grają nam dzisiaj do śmierci

A Ty się dziwisz że ziemia daleka
Patrzy gość pijany zza szyby
Grają tak ładnie, noc pachnie miętą
Umrzyjmy dzisiaj na niby

I zagrali mozarci prowincji
Głosy jak ślady w błocie pamięci
Mówię Ci szeptem
Słuchaj jak ładnie grają nam dzisiaj do śmierci
Grają nam dzisiaj do śmierci
Grają nam dzisiaj do śmierci

Grają nam dzisiaj do śmierci