Charmaine


Peruki białe niby śnieg
Krynolin miękkie tło
Markizów i pasterek wiek
Stylowy świat Watteau

Niejedną znał prastary park
Pieśń całowanych warg
Nazywał ją słodkim imieniem
Charmaine, ach, Charmaine
I była mu słońca promieniem
Charmaine, Charmaine, Charmaine
Gdy czułym otaczał ramieniem
Charmaine, Charmaine, Charmaine

Swą miłość mu dawała, zwiewna jak sen
Markiza kochanka, Charmaine

Lecz serca cnych markizów drwią
Stęsknione ciągłych zmian
Przeklina dziewczę dolę złą
Bo inną kocha pan

Zaś kiedy przyjdą wiosny dni
Pasterka o nim śni

Gdy czułym otaczał ramieniem
Charmaine, Charmaine, Charmaine
Swą miłość mu dawała, zwiewna jak sen
Markiza kochanka, Charmaine