Gruszka Pietruszka
Sprzedaję gruszki dużo pietruszki
Czasem ściągnę ze wsi cztery kaczuszki
Dorabiam codziennie do emerytury
Sprzedaję co popadnie kaczki gęsi kury
Ja emeryt szanowany Polski Ludowej
Pracowałem ciężko kiedyś na wielkiej budowie
Teraz starcza ledwie tylko na kawałek chleba
W Polskę bracia dziś ruszamy dorobić se trzeba
Sprzedaję gruszki dużo pietruszki
Czasem ściągnę ze wsi cztery kaczuszki
Dorabiam codziennie do emerytury
Sprzedaję co popadnie kaczki gęsi kury
Kiedyś planem pięcioletnim zapychałem sklepy
Co z tego że nic nie było tylko puste dechy
Teraz w mięsnym wszystko wisi jak tym w naszym rządzie
Przed marketem pasę kozę no i jakoś prządę
Sprzedaję gruszki dużo pietruszki
Czasem ściągnę ze wsi cztery kaczuszki
Dorabiam codziennie do emerytury
Sprzedaję co popadnie kaczki gęsi kury
Teraz ledwie mi wystarcza do piętnastego
Później na ulicy handel z ogródka swojego
Chociaż ciągle mię przegania uliczna policja
To handelkiem się zasilam jest dobra kondycja
Sprzedaję gruszki dużo pietruszki
Czasem ściągnę ze wsi cztery kaczuszki
Dorabiam codziennie do emerytury
Sprzedaję co popadnie kaczki gęsi kury
Sprzedaję gruszki dużo pietruszki
Czasem ściągnę ze wsi cztery kaczuszki
Dorabiam codziennie do emerytury
Sprzedaję co popadnie kaczki gęsi kury