Hej Man


Był miły wieczór
Któż tego nie czuł
I był nowy chłopak
Cóż może kochał
O jaki dreszcz
Budzi taka randka
Mój blask niby flesz
Rzęsy jak firanka
O już ze snu
Wstają me emocje
Gdy rytm bije puls
Rosną dziwne moce
Czas nas nie gonił
On sączył tonik
I wzrok wlepiał struty
W swe super buty

Hej man gubisz wdzięk gdzie Twoja chęć
Hej man tracisz czas ja to nie głaz
Hej man gubisz luz Twój spada kurs
Hej man kiepsko grasz już nie masz szans

On oprócz mnie tam zaprosił modę
Ach ach mówię wam jaki miał pulower
Lok z Paris Match reszta marki Levi's
I wzrok pusty tak jak po śmierci Elvis

Hej man gubisz wdzięk gdzie Twoja chęć
Hej man tracisz czas ja to nie głaz
Hej man gubisz luz Twój spada kurs
Hej man kiepsko grasz już nie masz szans

Hej man gubisz wdzięk gdzie Twoja chęć
Hej man tracisz czas ja to nie głaz
Hej man gubisz luz Twój spada kurs
Hej man kiepsko grasz już nie masz szans

Hej man

Hej hej hej man
Hej hej hej hej
Hej hej hej man
Hej hej hej hej

Hej man gubisz wdzięk gdzie Twoja chęć
Hej man tracisz czas ja to nie głaz
Hej man gubisz luz Twój spada kurs
Hej man kiepsko grasz już nie masz szans

Hej man gubisz wdzięk gdzie Twoja chęć
Hej man tracisz czas ja to nie głaz
Hej man gubisz luz Twój spada kurs
Hej man kiepsko grasz już nie masz szans

Kto kocha szpan kto się kocha w sobie
Niech lepiej mi nie zawraca w głowie
Tak skończył się tamten miły wieczór
Choć był superman to niczego nie czuł

Hej man