Ja Z Daleka


Ja z daleka od tego świata p***onego
gdzie nic na pewnego
dużo dobra ale złego często dużo więcej
a ja patrząc na to obok pędzę
i to co mam staram się utrzymać w ręce
tylko tyle
staram się pamiętać dobre chwile
wszystko jedno ile
a świadczy to o sile
działa jak promile
zabija smutek i cierpienie
bo ten świat sam się wali mocne tylko są korzenie
kiedyś ktoś ustalił teraz ma odzwierciedlenie
spójrz na ulicę chyba nieporozumienie
przecież widzę
często tego nienawidzę
ale i kocham
i na zmianę szydzę czy uwierzysz
teraz we mnie mierzysz ale za daleko stoję
zresztą mam mocną zbroję a uzbrojenie twoje
narkotyki
mówisz że są dobre do muzyki
i to są właśnie złe nawyki
i masz wyniki
w jakim wieku
przecież potem wylądujesz w ścieku
na to nie ma leku
a diabeł zawsze głośniej klaszcze
wpadłeś mu głęboko w paszczę cię nie wytaszcze
nie ma bata
sam przecież chwalisz swego kata
no i strata
a diabeł pali kolejnego bata
twarde sam odkłada
a teraz oceń kto jest cwany
czy ty w****lony czy on nastukany
może nie wiesz ale jesteś p***bany

Świat urzeka prowadzi zagubionego człowieka
który nie wie w którą stronę
ja widzę to z daleka
obserwuję lecz jakiś dystans utrzymuję
patrzę co mu życie obiecuje
Świat urzeka prowadzi zagubionego człowieka
który nie wie w którą stronę
ja widzę to z daleka
to nie dla mnie
zobaczysz przygotuje się starannie
zobaczysz przygotuje się starannie

Ja z daleka od zawiści ci sami za***iści
mówią że są lepsi niż ci co stoją dookoła
brak ci tolerancji a ktoś o tolerancję woła
wszystkich wychowuje jedna szkoła
no a dopiero potem każdy z nas wybiera se robotę
nie stać się kłopotem a je omijać bokiem
iść jak burza mijasz każdy problem co cię wkurza
i co przeszkadza a los ci wszystko wynagradza
zawsze coś zawadza ktoś w życiu źle doradza
ja z daleka obserwuję ruch tego człowieka
zawsze czekam by usunąć wszystkie wątpliwości
zgubny jest wpływ złości co prowadzi do podłości
i dlatego trzymam dystans do tego wszystkiego
iść na w*****nego o ja już wyrosłem z tego
lecz pamiętam awanturę o pacjenta
lecz teraz ta historia jest zamknięta
a ja od tego z dala reszta wspomnień gdzieś się wala
na to im pozwalam a co chcesz możesz mówisz na głos
nikt już nie kabluje ci przez zazdrość
to wszystko teraz możesz słucham więc uważnie co mi powiesz

Świat urzeka prowadzi zagubionego człowieka
który nie wie w którą stronę
ja widzę to z daleka
obserwuję lecz jakiś dystans utrzymuję
patrzę co mu życie obiecuje
Świat urzeka prowadzi zagubionego człowieka
który nie wie w którą stronę
ja widzę to z daleka
to nie dla mnie
zobaczysz przygotuje się starannie
zobaczysz przygotuje się starannie

Świat się zmienia nieraz nie do uwierzenia
często daje do myślenia i zmienia świat wartości
życie wciąż podmienia charakter naszej społeczności
daje możliwości zabiera albo daje szanse
ten co wybiera niech liczy się z awansem
lub z upadkiem los może działać też ukradkiem
lub przypadkiem naprawdę ku*wa nic już nie zadziała
to wtedy wracam tam gdzie grupa stała
i już od sprawy dalej po prostu pomyślę na spokojnie
z daleka od człowieka co szuka szczęścia w wojnie
to nie dla mnie oj nie nie dla mnie takie jazdy
wychowany prawie tak jak każdy
lecz jakiś gość uważny wyluka czego jano szuka
w które drzwi zapuka i jak głoszona jest nauka
ja nie uczę po prostu ulicami włóczę
i rapuję a świat widziany opisuję
Świat urzeka prowadzi zagubionego człowieka
który nie wie w którą stronę
ja widzę to z daleka
obserwuję lecz jakiś dystans utrzymuję
patrzę co mu życie obiecuje
Świat urzeka prowadzi zagubionego człowieka
który nie wie w którą stronę
ja widzę to z daleka
to nie dla mnie
zobaczysz przygotuje się starannie
zobaczysz przygotuje się starannie

a ja patrząc na to obok pędzę
i to co mam staram się utrzymać w ręce
tylko tyle
staram się pamiętać dobre chwile
wszystko jedno ile
a świadczy to o sile
działa jak promile
zabija smutek i cierpienie
bo ten świat sam się wali mocne tylko są korzenie
kiedyś ktoś ustalił teraz ma odzwierciedlenie
spójrz na ulicę chyba nieporozumienie
przecież widzę
często tego nienawidzę
ale i kocham
i na zmianę szydzę czy uwierzysz
teraz we mnie mierzysz ale za daleko stoję
zresztą mam mocną zbroję a uzbrojenie twoje
narkotyki
mówisz że są dobre do muzyki
i to są właśnie złe nawyki
i masz wyniki
w jakim wieku
przecież potem wylądujesz w ścieku
na to nie ma leku
a diabeł zawsze głośniej klaszcze
wpadłeś mu głęboko w paszczę cię nie wytaszcze
nie ma bata
sam przecież chwalisz swego kata
no i strata
a diabeł pali kolejnego bata
twarde sam odkłada
a teraz oceń kto jest cwany
czy ty w****lony czy on nastukany
może nie wiesz ale jesteś p***bany

Świat urzeka prowadzi zagubionego człowieka
który nie wie w którą stronę
ja widzę to z daleka
obserwuję lecz jakiś dystans utrzymuję
patrzę co mu życie obiecuje
Świat urzeka prowadzi zagubionego człowieka
który nie wie w którą stronę
ja widzę to z daleka
to nie dla mnie
zobaczysz przygotuje się starannie
zobaczysz przygotuje się starannie

Ja z daleka od zawiści ci sami za***iści
mówią że są lepsi niż ci co stoją dookoła
brak ci tolerancji a ktoś o tolerancję woła
wszystkich wychowuje jedna szkoła
no a dopiero potem każdy z nas wybiera se robotę
nie stać się kłopotem a je omijać bokiem
iść jak burza mijasz każdy problem co cię wkurza
i co przeszkadza a los ci wszystko wynagradza
zawsze coś zawadza ktoś w życiu źle doradza
ja z daleka obserwuję ruch tego człowieka
zawsze czekam by usunąć wszystkie wątpliwości
zgubny jest wpływ złości co prowadzi do podłości
i dlatego trzymam dystans do tego wszystkiego
iść na w*****nego o ja już wyrosłem z tego
lecz pamiętam awanturę o pacjenta
lecz teraz ta historia jest zamknięta
a ja od tego z dala reszta wspomnień gdzieś się wala
na to im pozwalam a co chcesz możesz mówisz na głos
nikt już nie kabluje ci przez zazdrość
to wszystko teraz możesz słucham więc uważnie co mi powiesz

Świat urzeka prowadzi zagubionego człowieka
który nie wie w którą stronę
ja widzę to z daleka
obserwuję lecz jakiś dystans utrzymuję
patrzę co mu życie obiecuje
Świat urzeka prowadzi zagubionego człowieka
który nie wie w którą stronę
ja widzę to z daleka
to nie dla mnie
zobaczysz przygotuje się starannie
zobaczysz przygotuje się starannie

Świat się zmienia nieraz nie do uwierzenia
często daje do myślenia i zmienia świat wartości
życie wciąż podmienia charakter naszej społeczności
daje możliwości zabiera albo daje szanse
ten co wybiera niech liczy się z awansem
lub z upadkiem los może działać też ukradkiem
lub przypadkiem naprawdę ku*wa nic już nie zadziała
to wtedy wracam tam gdzie grupa stała
i już od sprawy dalej po prostu pomyślę na spokojnie
z daleka od człowieka co szuka szczęścia w wojnie
to nie dla mnie oj nie nie dla mnie takie jazdy
wychowany prawie tak jak każdy
lecz jakiś gość uważny wyluka czego jano szuka
w które drzwi zapuka i jak głoszona jest nauka
ja nie uczę po prostu ulicami włóczę
i rapuję a świat widziany opisuję
Świat urzeka prowadzi zagubionego człowieka
który nie wie w którą stronę
ja widzę to z daleka
obserwuję lecz jakiś dystans utrzymuję
patrzę co mu życie obiecuje
Świat urzeka prowadzi zagubionego człowieka
który nie wie w którą stronę
ja widzę to z daleka
to nie dla mnie
zobaczysz przygotuje się starannie
zobaczysz przygotuje się starannie


Writer/s: Marcin Donesz