Juz opłatki lecą z nieba


Już opłatki lecą z nieba
Pan Jezus wrota nam otworzył
Jodły świerki stroić trzeba
By się przywitać z Synem Bożym

Niedługo ta cudna chwila
W jedną rodzinę złączy nas
Bo to już przecież jest Wigilia
I pierwszej gwiazdy blask

Niedługo ta cudna chwila
W jedną rodzinę złączy nas
Bo to już przecież jest Wigilia
I pierwszej gwiazdy blask

Już opłatki bielą ziemię
I pokrywają nasze brudy
To jest nasze przebaczenie
Za wszystkie grzechy wszystkich ludzi

Opłatki już przysypują
I dobrem czynią każde zło
Kręcą się wkoło i się snują
Puszystą białą mgłą

Opłatki już przysypują
I dobrem czynią każde zło
Kręcą się wkoło i się snują
Puszystą białą mgłą