Komunikacja


Wchodzi kobieta do autobusu
I już od progu łypie ukradkiem
Na co by można tu ponarzekać
Komu moralną sprzeda dziś gadkę

Na kogo padnie czy na dziewczynkę
Która tu jedzie z malutkim pieskiem
Czy na chłopczyka, co nierozważnie
Usiadł na miejscu dla matki z dzieckiem

Wsiada dziad stary do autobusu
Rozsiewa aurę strachu i wstydu
On nienawidzi współpasażerów
On nienawidzi Niemców i Żydów

A szara masa milczy i jedzie
Autobusowa ponura nacja
W tym autobusie czegoś brakuje
Tu nie zachodzi

KOMUNIKACJA
KOMUNIKACJA
KOMUNIKACJA
KOMUNIKACJA

Wsiadają młodzi do autobusu
Muza z komórki, piwo i fajki,
„Kurwa", „wypierdol" i „zajebiście"
Sprzedają sobie nawzajem bajki
Wyśmieją człeka za śmieszną czapkę
Wyśmieją człeka za śmieszne spodnie
Całe narody przed nimi klękają
Całe narody nie są ich godne

Wchodzą kanary do autobusu
Pałki, kajdanki i broń gazowa
Już mają kogoś, kto był bez biletu
Spada na ziemię obcięta głowa

A szara masa milczy i jedzie
Autobusowa ponura nacja
W tym autobusie czegoś brakuje
Tu nie zachodzi

KOMUNIKACJA
KOMUNIKACJA
KOMUNIKACJA
KOMUNIKACJA

A któregoś dnia, gdy autobusem znów pojadę
Zastrzelę tego dziada i zabiję tą babę
Nie będę sobie rościł do tego wyższych racji
Ja zrobię to dla pozytywnej komunikacji

Biletu brak, w kieszeni wódki ćwierć
Pojadę tam, gdzie na mnie czeka śmierć
Na pętlę zabierz mnie, kierowco
Na pętlę zabierz mnie, kierowco

Autobus już odjechał w siną dal
Pozostał nam jedynie smutek, żal
Na pętlę zabierz mnie, kierowco
Na pętlę zabierz mnie, kierowco