Milionerzy


Gdy powrócą jutro do domów
Na Targową Brzeską gdzie bądź
Nie doliczą się swych milionów
Ale dzisiaj mają ich dość

Milionerzy milionerzy
Raz w miesiącu raz na rok
Do nas cały świat należy
Póki trwa tam długa noc
Chuligańska i cygańska
Robi z nami to co chce
Zaskoczyła nas znienacka
I już wszystko o nas wie

Okradła księżyc ze złota
Gwiazdom zabrała ich blask
Sobota ech ta sobota
Dosyć gdy poznasz ją raz

Milionerzy milionerzy
Raz w miesiącu raz na rok
Do nas cały świat należy
Póki trwa tam długa noc
Noc z soboty na niedzielę
W sztok pijana praska noc
Co by ludzie powiedzieli
Gdyby tak skasować ją

Jutro przyjdą pieniądz pożyczyć
Bez szemrania wezmą co dasz
Ale dzisiaj nic się nie liczy
Oprócz marzeń które są w nas

Milionerzy milionerzy
Raz w miesiącu raz na rok
Do nas cały świat należy
Póki trwa tam długa noc
Chuligańska i cygańska
Robi z nami to co chce
Zaskoczyła nas znienacka
I już wszystko o nas wie

Okradła księżyc ze złota
Gwiazdom zabrała ich blask
Sobota ech ta sobota
Dosyć gdy poznasz ją raz

Milionerzy milionerzy
Raz w miesiącu raz na rok
Do nas cały świat należy
Póki trwa tam długa noc
Noc z soboty na niedzielę
W sztok pijana praska noc
Co by ludzie powiedzieli
Gdyby tak skasować ją

Milionerzy milionerzy
Raz w miesiącu raz na rok
Do nas cały świat należy
Póki trwa tam długa noc
Noc z soboty na niedzielę
W sztok pijana praska noc
Co by ludzie powiedzieli
Gdyby tak skasować ją

Co by ludzie powiedzieli
Gdyby tak skasować ją