Mona Lisa


Bum bum to ja
Z twojego snu a ty wyglądasz tu
Jak Mona Lisa
Jak Mona Lisa hej hej hej
A ja jadę jadę jadę

A ja jadę do Ciebie białym Cadillakiem
Dzisiaj się spotkamy i będziemy sami
Tak bardzo chciałbym zostać Twym chłopakiem
Trzy noce nie spałem tak się zabujałem
Dziewczyno ja gnam do ciebie limuzyną
Nad głową słońce a kwiaty na łące
Pod balkon podjadę zagram serenadę
Dziś Ci nie nie daruję dziś Cię pocałuję
Bo powiedz czy to czy to ładnie gdy się cudze życie kradnie
Więc pukam do Twego serca i pod oknem Tobie śpiewam aha

Bum bum to ja (to ja)
Twój supermen (supermen)
No jak Ci minął dzień
Prześliczna moja
Hej Ty do mnie się śmiej bo uśmiech taki masz
Jak Mona Lisa
Bum bum to ja (to ja)
Z twojego snu a Ty wyglądasz tu (eh)
Jak malowana
Więc tańcz bo noc Twój ma smak i w tańcu kusisz tak
Jak Mona Lisa

A ja wracam od Ciebie białym Cadillakiem
Całą noc jechałem lecz Cię nie zastałem
Odbieram telefon i słyszę pytanie
Halo kochanie wpadniesz na śniadanie
Więc robię nawrotkę swoją limuzyną
Pędzę znów jak wariat do Ciebie ptaszyno
Mijam chmurki drzewa i dusza mi śpiewa
A Ty mnie dziewczyno zaproś dziś na wino
Bo powiedz czy to czy to ładnie gdy się cudze życie kradnie
Więc pukam do Twego serca i pod oknem tobie śpiewam aha

Bum bum to ja (to ja)
Twój supermen (supermen)
No jak Ci minął dzień
Prześliczna moja
Hej Ty do mnie się śmiej bo uśmiech taki masz
Jak Mona Lisa
Bum bum to ja (to ja)
Z twojego snu a Ty wyglądasz tu (eh)
Jak malowana
Więc tańcz bo noc Twój ma smak i w tańcu kusisz tak
Jak Mona Lisa
Jak Mona Lisa
Ah ja to ja