O Miłości I Wolności


Stajesz tak przede mną gdy
Mam zasypiać mówisz mi
Zostanę już nie dasz spać
A przecież wiem zawsze kłamiesz
Ufać ci tak trudno jest

Widzę cię przed sobą jak przepowiednię
Kłamiesz że uwierzę ci w to co chcesz
Że starasz się być sumieniem
Rządem dusz więc kłamstwem też

A to tylko telewizor
Który zapomniałem stłuc
I karaluch na gazecie
Literami gładzi brzuch

A to tylko nowe radio
Transmituje starą pieśń
O miłości i wolności
Na talony i na stos

A to tylko telewizor
Który zapomniałem stłuc
I karaluch na gazecie
Literami gładzi brzuch

A to tylko nowe radio
Transmituje starą pieśń
O miłości i wolności
Na talony i na stos