Oj, nie idzie to życie
Oj nie idzie nam jakoś to życie
Oj nie idzie ze sobą kochana
Z innej mąki każde z nas widocznie
I z innego każde jest dzbana
Każdy dzionek spędzony we dwoje
W czyśćcu dla nas podwójnie policzą
Bo tak pięknie umieliśmy zatruć
Każdą chwilę nawzajem goryczą
Zniszczyliśmy co dobre
Co ufne i co bliskie
I tak łatwo zgubili
Potracili listek po listku
Jak niewiele zostało już popatrz
Jeszcze chwila i nic już nie będzie
I przeminą i przelecą nasze lata
Jak siwe łabędzie
Zniszczyliśmy co dobre
Co ufne i co bliskie
I tak łatwo zgubili
Potracili listek po listku
Jak niewiele zostało już popatrz
Jeszcze chwila i nic już nie będzie
I przeminą i przelecą nasze lata
Jak siwe łabędzie jak siwe łabędzie