Polak mały
Ja jestem Polak mały,
A znak mój - orzeł biały,
Co kiedyś nieproszony
Poleciał wobce strony
I siedzi na gałęzi
W odległym punkcie świata.
Już nie jest na uwięzi,
Gdzie zechce sobie lta.
A małe orzełki,
Guziczki, perełki,
Ojczyzny się boją
I czują nieswojo.
Pomiędzy krajami
Latają stadami.
Na ziemię niczyją,
Gdzie gniazdo uwiją.
Ja jestem Polak mały,
A znak mój - orzeł biały,
Co kiedyś nieproszony
Poleciał wobce strony
I siedzi na gałęzi
W odległym punkcie świata.
Już nie jest na uwięzi,
Gdzie zechce sobie lta.
Orzełki kochane.
Orzełki słodziutkie.
Wracajcie tu same,
Gdy będzie wam smutniej.
Podamy wam rączki,
Wyznacie bolączki.
Stawimy im tamy
I znów zaśpiewamy.
Ja jestem Polak mały,
A znak mój - orzeł biały,
Co kiedyś nieproszony
Poleciał wobce strony
I siedzi na gałęzi
W odległym punkcie świata.
Już nie jest na uwięzi,
Gdzie zechce sobie lta.