Rise Up


Ta
T O C
52 Dębiec

Jak palcem po wodzie maluję po swych czarnych myślach
Poluję na inspiracje w pismach
I wszystkich pięknych umysłach
Mam fobie skonfliktowany sam ze sobą w sobie
A to dobre niezrozumiany ciągle
Więc sam ze sobą toczę wojnę o mnie
Idąc swą drogą czasem jak zombie nieprzytomnie
Choć nieraz gdy jest podle świat do mnie skomle
Odejdź niby jeden Hans
Czasem jakby było kilku nas wśród was
Jeden pies kilka ras jeden wilk ludzka twarz
Trudniej tak żyć wystarczy aby być i grać

Still remember the days
Where we were crying loud
Just because of you
One scream so loud

Co dotknę płonie ogień zmienia się w żywą pochodnię
Co zrobię robię dobrze kiedy piszę piszę mądrze
Mówię to jest obrzęd chcesz to podejdź weź ten płomień
Ogrzej dłonie swoje rozpal serce więcej
Podejdź do mnie bo jest tego znacznie więcej
Zatrzymaj się nisko ręce mają być wysoko
Kiedy wy jesteście blisko aby krzyknąć
Krzyknąć

Rise up Gimme the energy
Gimme the energy Gimme the energy
I need a tow through the way

Rise up Gimme the energy
Gimme the energy Gimme the energy
I need a tow through the way

Gdy klękam sięgam dna wstaję aby się odbić
Aby za jakiś czas znowu się pogrążyć
To nie zabija wzmocni nie mija nie mam dosyć
Tłum koncert głosy twarze serca oczy
Jeden puls jeden rytm pewność
To My i Wy i ta muzyka jedność
Jeden puls jeden rytm pewność
To My i Wy i ta muzyka jedność

We fall we rise
Just because of you
One scream so loud
Rise up Gimme the energy
Gimme the energy Gimme the energy
I need a tow through the way

Dzisiaj znika tonie w kiczu radio przypomina o tym stale
Promują gówno media tworzą nędzne festiwale
Pseudoartyści i covery gwiazd tu brak
Liżą cztery litery by napisał o nich Fakt
Tak dla jasności nikt nie pisze moich tekstów
Nie biorę lateksów używanych nut z lumpeksów
Sopot i Opole weź polej bo odpierdolę
Po Niemenie i Grechucie gdzie ten syf zabija Poland
52 dla dekadentów
Jeszcze sztuka nie zginęła póki nie założą nam na usta pętów
Polityków w niewoli tej komercyjnej niedoli gdzie tysiące takich jak my
Których to boli młodych ludzi tej ziemi soli
Schowanych po garażach Szukasz talentu w Idolu
Powiedz mi po co talent to znajdziesz w ich twarzach
W piwnicach pełnych dymu i zapału pośród tych załóg
Na peryferiach miast szukających ideału

Rise up Ten hardcore i rap
Zza okiennic i krat z mocą 2000 Wat
Niech wybrzmi jak ból niewolniku łap grunt
52 jest tu TOC kontaktuj

Rise up Ten hardcore i rap
Zza okiennic i krat z mocą 2000 Wat
Niech wybrzmi jak ból niewolniku łap grunt
52 jest tu TOC kontaktuj

I don't know
If this soul
If this soul
Refuse to shine

I don't know
If this soul
If this soul
Refuse to shine

Rise up Rise up Rise up
Ten hardcore i rap

Rise up Rise up Rise up
Ten hardcore i rap

Rise up Gimme the energy
Gimme the energry Gimme the energy
I need a tow through the way
Rise up