Śnieg
Jest taki dzień wśród innych dni
Gdy każda ludzka twarz życzliwie lśni
Jest taka noc jak innych sto
Gdy pierwsza z wielu gwiazd rozpala zmrok
Niech śnieg przyprószy wszystko to co złe
Sto gwiazd rozwieje wiatr
Ktoś tam świąteczny prezent nam da
I to połączy nas
Choć lepki śnieg na strzechy legł
A mróz wernisaż dał na szkle
I sople lśnią jak srebrne łzy
Rozpalmy ciepłe sny nasze sny
Niech śnieg przyprószy wszystko to co złe
Sto gwiazd rozwieje wiatr
Ktoś tam świąteczny prezent nam da
I to połączy nas