Trzy siostry
Gdziekolwiek człowiek dąży krąży jest
Hałas chaosu leczy losu gest
Samotność kropli najpewniejszą z ról
Szczęście i ból
Gdziekolwiek człowiek morzem ciałem fal
Zdrowiem i rzeką oceanu dal
Samotność kropli w trawie sennych pól
Szczęście i ból
Znałem je wszystkie wszystkie trzy znałem
Było nie było trzy wielkie siostry wielkie mgły
Wiara
Nadzieja
I miłość
Wiarę poznałem bardzo wczas
Wczas gdy tak łatwo się śniło
Potrzebna wiara że coś będzie
Podczas gdy nigdy nie było
Wiara jest stara więc się stara
Nadrabia wdziękiem śpiewa piosenkę
Witaj mi i najcięższa karo
Najcięższą karę zniesiesz pięknie
Gdy znosisz karę z wiarą
Potem poznałem Nadzieję
Trudno nie poznać ją było
Czas gdy się tęskni jeszcze za wiarą
A widać nie czas na miłość
Nadzieję wiary młodsza siostra płochem śmieje się
Mówi mnie bierzcie
Bo siostra Wiara bywa żadko
Ciągle ma coś do załatwienia na mieście
Miłość musiała tutaj być
Czuję to ilekroć płomień świecy westchnie była
Była bo zostawiła bolesny cud
Cud jednej łzy łzy która nie schnie
Dziś kiedy jestem stary wstępnie
Ale i wczoraj ale i jutro
Zawsze gdy bywam wstępnie stary
Patrzę i oto mieszkam z nadzieją
Czekam na miłość
O sytuacja nie do wiary
Gdziekolwiek człowiek dąży krąży jest
Hałas chaosu leczy losu gest
Samotność kropli najpewniejszą z ról
Szczęście i ból
Gdziekolwiek człowiek morzem ciałem fal
Zdrowiem i rzeką oceanu dal
Samotność kropli w trawie sennych pól
Szczęście i ból