W Dół Kieliszki


Nie latam już po nocach mam nowy priorytet
Złapałem nogi Boga tak je strasznie mocno trzymie
Ciągle jestem taki sam Ziom
Teraz mówi Piotrek a nie litry wódy za mną
Nie będę Was nawracał bo mam do tego dystans
Alkoholicy bracia kurwa chceta to se pijta
Chceta to wracajta rano czwarta kierma pusta
Zima minus bary burdy długi kurwy bordo buzia
Zgubione ciuchy obrzygane buty
Masz numer od tej grubej
Te alvaro jesteś ósmy
YOLO mordeczko YOLO życze Ci dużo szczęścia
Byłem poza kontrolo powodzenia na zakrętach
Czy będę mówił życie to jest sukinsyn
Gram dla normalnych ludzi wzloty doły cały kiki
Lecimy refren bo nie chcę Was zanudzać
W górę kielichy wszyscy ale Ty nie pijesz gruba

Pijesz wódę walisz wódę
Palisz wódę cieknie uchem
Leci kielon trzeci miesiąc
W portfelu zero przytulasz beton

Pijesz wódę walisz wódę
Palisz wódę cieknie uchem
Leci kielon trzeci miesiąc
W portfelu zero przytulasz beton

Nie mam Ci dać na flaszkę kupiłem za to książkę
Podwójne dla opornych dziś mam trzy takie na zwrotkę
Rozjebane po całości
Level expert lecę nieźle niesie mnie tekst koniec książki
Znów mocno luźno dzieciak Mam w sobie luzu w opór
Nauczę się przyśpieszać ale wpierw zrozumiem po co
Pozdrówka objarusy zakupcie nową płytę
Zapalcie zapomnijcie znowu kupcie tak cyklicznie
Niech to się kręci o jak ja kocham życie
Livin' la vida coś tam carpe coś tam nic nie myśleć
Później gdzie moi ludzie gdzie oni się rozeszli
Odwyki cmentarz słabe tyry obraz nędzy
Lecz póki co odpuśćmy na co mam tracić humor
Się jakoś bardzo mądrze chyba już przepiłem rozum
Znów niedokładne rymy do luftu z tą nauką
Łoimy i nie śpimy stawiam kolej budźta grubą

Pijesz wódę walisz wódę
Palisz wódę cieknie uchem
Leci kielon trzeci miesiąc
W portfelu zero przytulasz beton

Pijesz wódę walisz wódę
Palisz wódę cieknie uchem
Leci kielon trzeci miesiąc
W portfelu zero przytulasz beton

Pijesz wódę walisz wódę
Palisz wódę cieknie uchem
Leci kielon trzeci miesiąc
W portfelu zero przytulasz beton

Te numer dedykuję sobie
Jak kiedyś wrócę do tego zjebanego nałogu
Oby nigdy aha i żebym wiedział jakie to jest gówno
Póki co się trzymam i tego wam życzę
Pozdrówki grubą
Lecisz lecisz