Dom


Gdzie mróz ciągle trzyma jeszcze od jesieni
Tam sad się zielenił a ty wymyślasz mi go
Od kiedy Cię mam we mnie zima się topi
I chyba już czas bym głośno powiedział to

Tu stanie dom po schodach i trudach
Zbuduję dom na pewno się uda
Tu stanie dom przytulne pokoje
Już tego się teraz nie boję

Tu stanie dom w dzień jasny się wyśni
Nasz nowy dom wśród jabłek i wiśni
Tu stanie dom słoneczne pokoje
A potem na zawsze we dwoje

Choć wielki mam bagaż tak mało mi trzeba
By zmieścić te sprawy dla których warto żyć
Jest we mnie odwaga i chcę ten kawałek nieba
Uchylić dla Ciebie i zamieszkać w nim

Tu stanie dom po schodach i trudach
Zbuduję dom na pewno się uda
Tu stanie dom przytulne pokoje
Już tego się teraz nie boję

Tu stanie dom w dzień jasny się wyśni
Nasz nowy dom wśród jabłek i wiśni
Tu stanie dom słoneczne pokoje
A potem na zawsze we dwoje