Gdzie odeszła dziś twoja miłość
Ponad miastem krąży burza
Już powietrze deszczem drży
Usta milczą dłoń się cofa
Ktoś zamyka twoje drzwi
Coś się kończy między nami
Ktoś rozdziela nagle nas
Słońce znikło za chmurami
Dziwnie obca twoja twarz
Gdzie odeszła dziś twoja miłość
Kto mi zabrał ją bez słów
Czy pozwolisz bym w nią zwątpiła
Czy mam czekać aż powróci znów
Gdzie odeszła dziś twoja miłość
Nie umiem już bez niej żyć
Wciąż mówiłeś bym w nią wierzyła
Więc wierzyłam i wierzę dziś
Jeszcze zagubiona w tobie
Wciąż próbuję wstrzymać czas
Aby do nas powróciła
I rozwiała chmurny świat
By jak dawniej gdzieś za miastem
Wśród lipcowych wiejskich wzgórz
Mieć przy sobie tylko ciebie
Schylonego do mych ust
Gdzie odeszła dziś twoja miłość
Kto mi zabrał ją bez słów
Czy pozwolisz bym w nią zwątpiła
Czy mam czekać aż powróci znów
Gdzie odeszła dziś twoja miłość
Nie umiem już bez niej żyć
Wciąż mówiłeś bym w nią wierzyła
Więc wierzyłam i wierzę dziś
La la la la
La la la la