Jak dlugo
W niewiedzy jest szczęście
W podróży jest ruch
Ja wiem że nic nie wiem
I wiem to za dwóch
Upijam się słońcem
Zachwycam się dniem
To droga bez końca
Przystanek przed snem
Jak długo
Na jawie będę mógł śnić
Jak długo
Po tęczy będę mógł iść
Jak długo
Będą we mnie ogień i lód
I będę mógł powiedzieć kilka
Nut w prostych słowach
To piesza wycieczka
Przez życie do gwiazd
Mijamy miasteczka
Popędza nas wiatr
I to jest moja droga
Przez ten kruchy most
Przyjazna czy wroga
Lecz zawsze na wprost
Jak długo
Na jawie będę wciąż śnić
Jak długo
Po tęczy będę mógł iść
Jak długo
Będą we mnie ogień i lód
I będę mógł powiedzieć kilka
Nut w prostych słowach
Jak długo
Na jawie będę wciąż śnić
Jak długo
Po tęczy będę mógł iść
Jak długo
Będą we mnie ogień i lód
I będę mógł powiedzieć kilka
Nut w prostych słowach
Jak długo
Jak długo
Po tęczy będę mógł iść
Jak długo
Będą we mnie ogień i lód
I będę mógł powiedzieć kilka
Nut w prostych słowach