Jakby jeden rytm


Kobiety lubią błyskotki kawiarnie z cichą muzyką
Powietrze ciężkie od plotki i długie rozmowy do nikąd
Mężczyźni wolą krawaty i samochody sportowe
I nie są wrażliwi na kwiaty i mają mocniejszą głowę

A wszystko razem ponoć jeden rytm
A wszystko razem to jest ponoć jak w zegarze
I tylko jakoś wciąż za mało jasnych dni
I tylko wciąż zbyt wiele niespełnionych marzeń

A wszystko razem ponoć jeden rytm
I podróż dłuższa nieco niźli stąd do Gdyni
A wszystko razem taka książka taki film
Że wysiadają i Konwicki i Fellini

Kobieta zwiewna istota nadzieja przekleństwo modlitwa
Namiętność silniejsza od złota i wielka bez końca gonitwa
Mężczyzna ma inne zalety i mówią że nigdy nie płacze
I zawsze kocha kobiety choć czasem bywa inaczej

A wszystko razem ponoć jeden rytm
A wszystko razem to jest ponoć jak w zegarze
I tylko jakoś wciąż za mało jasnych dni
I tylko wciąż zbyt wiele niespełnionych marzeń

A wszystko razem ponoć jeden rytm
I podróż dłuższa nieco niźli stąd do Gdyni
A wszystko razem taka książka taki film
Że wysiadają i Konwicki i Fellini

A wszystko razem ponoć jeden rytm
A wszystko razem to jest ponoć jak w zegarze
I tylko jakoś wciąż za mało jasnych dni
I tylko wciąż zbyt wiele niespełnionych marzeń

A wszystko razem ponoć jeden rytm
I podróż dłuższa nieco niźli stąd do Gdyni
A wszystko razem taka książka taki film
Że wysiadają i Konwicki i Fellini