Nie ufajcie Jarząbkowi [RAU Remix]
Różnimy się, co nietrudno zgadnąć
Ale mamy jedną wspólną przypadłość
Nieważne - pod prąd płyniesz czy z prądem
W każdym z nas siedzi mały Wiesław Jarząbek
Spokojnie siedzi, ale wcześniej skitrał
Stary magnetofon firmy Unitra
Sam się też ukrywa, by cichaczem
Ponagrywać marne hymny na cześć
Żałosne pieśni, żenujące peany
Najgorsze, że to wszystko o nas samych
Nie ufajcie Jarząbkowi
Nie ufajcie Jarząbkowi
Nie ufajcie Jarząbkowi
Nie ufajcie Jarząbkowi
My słuchamy i chłoniemy jak gąbka
Nie wiedząc o istnieniu Jarząbka
Stąd ta heca i nieporozumień pretekst
Zgadza się adresat, lecz nadawca nie ten
Wcale nietrudno w paranoję popaść
Bo Jarząbek ma ujmujący wokal
Gdy zdaje się, że świat pochlebstwa nam słał
Nie łudźmy się, to nasz prywatny Wiesław
Nie ufajcie Jarząbkowi
Nie ufajcie Jarząbkowi
Nie ufajcie Jarząbkowi
Nie ufajcie Jarząbkowi