Piękny Dzień


Czasami ja też miewam takie dni
W których po prostu nie wychodzi nic
I wiem, jak rozprasza mnie
Nawet najmniejszy z daleka szept

Ale mam na to lek
Mam na to dobry patent
Posłuchaj siostro, posłuchaj bracie
Chociaż w około wibracje złe,
Taka melodia uniesie cię

Nie chcesz opuszczać wyra
Znowu na 6 rano by tyrać
Po drodze korki musisz pokonać
I tak codziennie od rana do wieczora

Ale nie martw się
Nie jesteś sam
Niejeden z nas to samo ma
I wrzucam na luz
Uśmiecham się
Bo czeka mnie

Tak piękny dzień
Tak piękny dzień
Znów czeka mnie
Znów czeka cię

Tak piękny dzień
Tak piękny dzień
Znów czeka mnie
Znów czeka cię
Tak piękny dzień

Ulicami miasta chodzi jakaś garstka
Ludzi zamyślonych, którzy poszukują hasła
Poszukują sensu
Zapatrzeni gdzieś
Nie maja czasu na uczucia
Liczy się cash
Dla nich liczy się to, ile jest na koncie
Nie ważne, czy promienie życia daje słońce
Liczy się to
Choć wystarczy chwila
By zrozumieć,
Że tak szybko życie nam przemija

Spokojnie
Po co nam ten bieg?
Wolniej i wolniej
Nie oszukuj się

I nie martw się
Nie jesteś sam
Niejeden z nas to samo ma
I wrzucam na luz
Uśmiecham się
Bo czeka mnie

Tak piękny dzień
Tak piękny dzień
Znów czeka mnie
Znów czeka cię

Tak piękny dzień
Tak piękny dzień
Znów czeka mnie
Znów czeka cię
Tak piękny dzień

Tak piękny dzień
Tak piękny dzień
Znów czeka mnie
Znów czeka cię

Tak piękny dzień
Tak piękny dzień
Znów czeka mnie
Znów czeka cię
Tak piękny dzień