Bawitko
Wagą zabraną Temidzie
Bawimy się w sprawiedliwość
Na jednej szali zło kładziemy
Na drugiej dobro i litość
Na drugiej dobro i litość
Wszyscy się cieszą z równowagi
Gardła zdzieramy w wiwatach
Wszyscy się cieszą z równowagi
Wskazówkę puszczamy po latach
Wskazówkę puszczamy po latach
Oj nieładnie człowieku nieładnie
Oj nieładnie człowieku brzydko
Ty się całe życie tylko bawisz
Czasem sobie zmieniasz bawitko
Czasem sobie zmieniasz bawitko
Księgami bawimy się w mądrość
Zabawa to dla upartych
Z ksiąg budujemy nauki i domy
A przecież księgi to karty
A przecież księgi to karty
Raz huczą brawa raz działa
Znów się gubimy w erratach
Na ile to mądre na ile starczy
Ktoś nas osądzi po latach
Ktoś nas osądzi po latach
Oj nieładnie człowieku nieładnie
Oj nieładnie człowieku brzydko
Ty się całe życie tylko bawisz
Czasem sobie zmieniasz bawitko
Czasem sobie zmieniasz bawitko
Jest jeszcze jedna zabawa
Też popularna choć nienowa
Do niej potrzebnych jest dwoje ludzi
I słowa słowa słowa
I słowa słowa słowa
Słowami bawimy się w miłość
Słowa składamy w kwiatach
Potem przyprószą je liście jesieni
Odgrzebujemy po latach
Odgrzebujemy po latach
Oj nieładnie człowieku nieładnie
Oj nieładnie człowieku brzydko
Ty się całe życie tylko bawisz
Czasem sobie zmieniasz bawitko
Czasem sobie zmieniasz bawitko
Oj nieładnie człowieku nieładnie
Oj nieładnie człowieku brzydko
Ty się całe życie tylko bawisz
Czasem sobie zmieniasz bawitko
Czasem sobie zmieniasz bawitko