Bezimienni 3


Bezimienni terror
Bezimienni terror

Ej Ty
Bezimienni banda
Verba Veritatis a później była Granda
Ej Ty
Bezimienni Banda
Witam po raz trzeci nie kręci filmów Wajda
Ej Ty
Bezimienni 3
Wbijamy się jak CBŚ do drzwi
Ej Ty
Nas kochają nienawidzisz
Tu miarą sukcesu jest to ilu wrogów zliczysz
Teraz witaj Walkę to nie tylko muza
To też sposób na to jak z opałów wyjść bez guza
My to nie historia my to świeżość co nadciąga
Płyta rozwala głośnik jak nos temu który wciąga
Tu gdzie każdą wiosną oraz każdym latem
Pachnie czarną smołą a nie pięknym kwiatem
To nie opowieści o dziwkach drogich futrach
Tu masz prostych ludzi którzy wciąż niepewni jutra
Tu nie alufelgi i pożyczone bryki
By tu mieć szacunek niepotrzebne Ci są wtyki
Nie chce tym przeciągać
Nie chce tym zamulać
Bezimienni 3 dobrej bandy powrót kumasz

Niech usłyszy Polska rap z górnego Śląska
Niech to łapie Polska rap z górnego Śląska
Bezimienni 3 terror na rejonach
Bezimienni Bytom Bezimienni Piona

Niech usłyszy Polska rap z górnego Śląska
Niech to łapie Polska rap z górnego Śląska
Bezimienni 3 terror na rejonach
Bezimienni Bytom Bezimienni Piona

Bezimienni 3 bo nas zawsze w trzech
Ryju Twoje zdrowie poszedł zimny Lech
Na otwarcie piątka znowu będzie miazga
Znowu będzie drażnić tak jak w palcu drzazga
Poszukujesz gwiazd? Znajdziesz je na niebie
Tu dobre chłopaki zawsze pewni siebie
Znowu konkret płyta i pusto w kieszeni
Dalej pasja w sercu u nas się to ceni
Mamy wyjebane na wdupianie fety
Weź się zastanów tu nie złote kety
Znowu będzie hałas na koncertach ręce
Jestem swój chłopak a nie żaden MC
Mimo wielkich zmian zawsze tacy sami
Przeciwko policji zawsze z chłopakami
Nigdy nie uwierzysz ale trzeba wierzyć
Bezimienni Bytom opis naszych przeżyć

Niech usłyszy Polska rap z górnego Śląska
Niech to łapie Polska rap z górnego Śląska
Bezimienni 3 terror na rejonach
Bezimienni Bytom Bezimienni Piona

Niech usłyszy Polska rap z górnego Śląska
Niech to łapie Polska rap z górnego Śląska
Bezimienni 3 terror na rejonach
Bezimienni Bytom Bezimienni Piona

W nocy słychać alarm ktoś do fury się wpierdala
Nie chce tu obstawiać pewnie piłem z Nim browara
Bezimiennych banda znane nam uczucie
Gdy ręce w kajdankach wszystkim bliskim życzę farta
Nie białe murzyny a normalne chłopaki
Piona naszym ludziom tym z wolności i tym z paki
Nawyk mamy taki że szczamy na odznaki
Bit jak śmiga w paki Tu nikt się na ostrze nie pcha
Trzeba na kimś polegać chodź nie jak te cwaniaki
Co kozaczą przy kolegach (pedały)
Piona tym co w końcu w grupach większe interesy klepią
Sklejam z nimi piątkę jak Ty grama z bletą nowość to jest żadna
Że sąd nam brata zabrał uliczna rotacja
Ludzi tracisz wciąż na akcjach
Za ich powrót zdrowie do dna
Bezimienni 3
Szwajnszasty czytaj fobia
Jeszcze nad i kropka
Daj to po oporach
Żeby sąsiad dostał jobla
Żeby dostał jobla
Żeby dostał jobla

Niech usłyszy Polska rap z górnego Śląska
Niech to łapie Polska rap z górnego Śląska
Bezimienni 3 terror na rejonach
Bezimienni Bytom Bezimienni Piona

Niech usłyszy Polska rap z górnego Śląska
Niech to łapie Polska rap z górnego Śląska
Bezimienni 3 terror na rejonach
Bezimienni Bytom Bezimienni Piona